Amangarij

Forum 50. Białostockiej Drużyny Harcerskiej Amangarij יעד

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Komputery

#1 2011-11-20 21:48:15

dh.Marta

Administrator

Zarejestrowany: 2010-11-08
Posty: 159
Punktów :   

Przedstawienie w Supraślu

Uwaga!

W najbliższą sobotę 26.11 będziemy robić przedstawienie na 30 Walnym Zgromadzeniu Bractwa Młodzieży Prawosławnej w  Polsce.
Poniżej znajduje się tekst przedstawienia, obok każdej roli jest napisane, kto ją będzie przedstawiał. W miejscu gdzie jest napisane "wolne" trzeba jeszcze kogoś znaleźć (to znaczy, że ktoś z Was powinien się zgłosić )

We środę rano napiszę dokładnie o której się spotkamy na przystanku żeby dojechać do Supraśla

SCENARIUSZ:

Piosenka „Gdzie jesteś Mały Książę” (będzie lecieć z płyty)

(W trakcie piosenki na scenę wchodzą wykonawcy i zajmują swoje miejsca. W tle jest napis „WSZYSTKIE DROGI PROWADZĄ DO LUDZI” i ogromna róża oraz dwa serca wycięte z brystolu)

Piosenka Ramię Pręż
RECYTATOR 1 – Adam Czyszpak

Każdy naród posiada własne skarby: są nimi słowa mądrości życiowej.
Kiedy mądrzy ludzie wyciskają w słowach swe piękno,
kiedy słowa są szlifowane przez niezliczone języki, wtedy zaczynają one jaśnieć swym prawdziwym blaskiem.
Skarby te zostały jednak zagrzebane w pogoni za postępem technicznym.
Spoczywają dziś martwe wewnątrz słowników. Przestały żyć w świecie żywych ludzi.
Słowa przestały dziś żyć. Nawet wtedy, kiedy przebywamy z innymi ludźmi,
nie słuchamy się wzajemnie. Nasze spotkania są coraz płytsze, pozbawione uczuć, treści. Słowa straciły skrzydła, a wraz z nimi swą mądrość.
I nadeszła chwila, gdy zaczęto nadużywać słowa.
W tym samym słowie zamieszkały prawda i fałsz.
Każdy człowiek towarzyszy innym ludziom na drodze ich życia,
czy to będzie droga w górę czy w dół, czy będzie to droga kręta czy prosta.
Kiedy człowiek kocha ludzi, słucha ich i otwiera się na ich potrzeby,
wówczas jego słowa rosną przy drodze jak kwiaty.
Można je sadzić, można je zrywać. Takie słowa prowadzą człowieka do domu.
Przechodzą z ust do ust i znajdują mieszkanie w sercu.

RECYTATOR II Kuba Chomaniuk

Pewnego dnia poznaliśmy niezwykłego mędrca i filozofa.
Jest nim Mały Książę.
To on uświadomił nam wiele prawd życiowych.
To on zaraził nas refleksyjnością.
Cieszymy się więc, że jest dziś wśród nas,
że może nas słuchać, że możemy go słuchać,
że możemy z nim porozmawiać.

MAŁY KSIĄŻĘ Grzesiek Augustyńczuk

Przybyłem z planety B612. czułem się na niej bardzo samotny. Postanowiłem więc wyruszyć w daleką drogę w poszukiwaniu przyjaciół. Widziałem wiele ciekawych i dziwnych planet, ale najbardziej podobało mi się na Ziemi. To tu lis uświadomił mi, czym jest przyjaźń i powiedział, że dobrze się widzi tylko sercem. To tu po raz pierwszy stwierdziłem, że jest się odpowiedzialnym za to, co się oswoi. Postanowiłem wrócić do róży, którą chyba pokochałem. Chcę prosić was o to, abyście choć przez chwilę zwrócili uwagę na głosy, w które przestaliście się już wsłuchiwać. Na te głosy, które istnieją i w nas samych i mówią nam o niebie błękitnym i o czystym powietrzu,
o snach i biciu serca, o pragnieniu bliskości drugiego człowieka, wspólnego płaczu, uśmiechu, wzajemnego uścisku, o zadziwiającej miłości i dobroci oraz potędze słowa.

RECYTATORKA III Daria (młodsza)

„Jesteśmy ludźmi przyszłości. To my musimy ulepszać sytuację.
Najgorszą rzeczą jest nie robić nic i patrzeć,
jak ten biedny świat się rozpada.
Wołamy: „Niech żyje pokój!”, prowadzimy wojnę.
Powtarzamy: „Precz z narkotykami”, a zwiększamy handel nimi.
Głosimy: „Dość terroryzmu”, a zabijamy sprawiedliwych.
A przecież nie jest postanowione, że nie można skończyć z tym wszystkim.
Chciałabym Ci powiedzieć:
„Jeżeli jesteś smutny z powodu nienawiści na świecie,
nie płacz i nie trać nadziei,
ale zrób coś, nawet coś małego”.

MAŁY KSIĄŻĘ

Nie zrozumiałem wszystkiego, ale obserwując dziewczynkę, wiedziałem, że jest bardzo smutna i pisze o sprawach przerażających.



RECYTATORKA IV – Daria Dobreńko

Każdego ranka nad światem słońce zapala swą lampę.
Właśnie ono budzi wiosnę.
Wywabia z drzew młodą zieleń i barwnymi kwiatami nakrapia łąki.
Każdy dzień rozpoczyna od nowa i nigdy nie jest zmęczone.
Odrzućmy słońce, a znajdziemy się w najczarniejszej nocy,
w najzimniejszym chłodzie i wszystko:
ludzie i  zwierzęta, kwiaty i rośliny zostaną skazane na śmierć.
Podobnie jest z miłością. Miłość jest wielkim cudem.
Skarbem podobnym do słońca.
Kiedy nad twoim życiem wzejdzie miłość,
wszystko staje się ciepłe i jasne, wszyscy czują się dobrze.
Lecz kiedy z twojego życia zniknie miłość,
ciemność staje się nie do zniesienia.




MAŁY KSIĄŻĘ

Widziałem na Ziemi ludzi, którym nie dano miłości, nie nauczono ich miłości. Ci sami ludzie nie umieli jej dać innym. Niszczyli siebie i innych. Zadawali ból sobie i innym. Podobno tu na Ziemi nazywacie ich narkomanami. Są bardzo nieszczęśliwi i na pewno trzeba im pomóc. Może słońce zapali swą lampę w ich sercu. Będzie wówczas jasno i ciepło.

Piosenka „Wieczorne śpiewogranie”


RECYTATOR V – Michał Sienkiewicz

Śpieszmy się kochać ludzi
Tak szybko odchodzą
Zostaną po nich buty i telefon głuchy...
Nie bądź pewny bo pewność niepewna
Zabiera nam wrażliwość, tak jak każde szczęście
Przychodzi jednocześnie jak patos i humor…
Śpieszmy się kochać ludzi
Tak szybko odchodzą
I ci co nie odchodzą nie zawsze powrócą
I nigdy nie wiadomo mówiąc o miłości
Czy pierwsza jest ostatnią czy ostatnia pierwszą.

RECYTATORKA VI – Gabrysia Górska

Tu wolno się śmiać!
Powiadają, że ludzie przestali się śmiać.
Na ulicach miast, na domach, na samochodach, pociągach,
nad kasami i okienkami, w pokojach… wszędzie można spotkać napis
wypisany wielkimi literami: „Tutaj nie wolno się śmiać!”
Zdaje się, że śmiech się wyprowadził,
ponieważ w człowieku wraz z miłością została pogrzebana i radość.
Wnętrza ludzi poumierały z zimna!
Nie rób kwaśnej miny!
Nie snuj się po świecie z nosem spuszczonym na kwintę!
Ze śmiechem przechadzaj się po swym domu, ulicach.
Serdeczny, zdrowy śmiech – to coś, czego najbardziej nam potrzeba.
Śmiech czyni wolnym i szczęśliwym.

(Gdy RECYTATORKA VI mówi, jej koleżanka wpisuje w czerwone serce hasło
„Tu wolno się śmiać!”,
Piosenka „Iskierka”

RECYTATORKA VII – Daria Dobreńko

Drogi, współczesny człowieku, który jesteś tak społeczny,
i którego usta tak wiele mówią o bliźnim:
Jaki jest twój stosunek do twojego ojca i matki?
Czy nie mówisz o nich więcej niż z nimi rozmawiasz?
Czy nie opowiadasz tylko o ich chorobach, staroświeckich poglądach?
Czy słuchasz ich, gdy mówią?
Czy czujesz do nich sympatię i wdzięczność,
ponieważ to również oni budowali twój dostatek.
Czy traktujesz ich jak ludzi, którzy nie potrafią dotrzymać ci kroku?
Kto zapomina o swym ojcu i matce sam się pieczętuje znamionem upadku.


RECYTATOR VIII - wolne

Rozsiewaj swój uśmiech, by zajaśniał radością wokół ciebie.
Rozsiewaj swoje siły, aby stawić czoło trudnościom życiowym.
Rozsiewaj swą odwagę, aby dodać jej innym.
Uśmiech bogaci obdarzonego, nie zubażając dającego.


RECYTATORKA IX – Gabryś Sawicki

Drogie radio, stojące na regale! Czasem bardzo cię lubię.
Wówczas, kiedy wypełniasz mój pokój pogodną muzyką.
Ale dlaczego – powiedz mi wreszcie – tak często
wpychasz mi w uszy rzeczy mroczne, ciemne, ponure?
Mój biedny odbiorniku telewizyjny, stojący w kącie!
Oglądanie twoich programów rozrywkowych sprawia mi wiele przyjemności.
Jednak, jakże często przeskakujesz do katastrof, nienawiści i przemocy!
Choć jesteś kolorowy, wszystko pokazujesz w barwach czarnych.
Kochana gazeto, którą czytam rankiem!
Mało w tobie rzeczy do śmiechu.
Powiedz, dlaczego na tytułowej stronie nie przynosisz mi czegoś wesołego?

(Harcerze czytają z gazet fragmenty artykułów opisujących tragiczne wydarzenia)

MAŁY KSIĄŻĘ

Na mojej planecie nie ma gazet, radia, telewizji. Nie żałuję tego. Ale, gdy wędrowałem
w poszukiwaniu przyjaźni, widziałem wiele gwiazd i kwiatów. Kwiaty kwitły nawet na pustyni. Właśnie tu, na Ziemi widziałem i słyszałem ptaki. Spotykałem też ludzi, którzy grali i śpiewali skupieni przy ognisku, połączeni blaskiem najważniejszej gwiazdy. Spoglądali
w jej kierunku, a oczy ich rozjaśniała radość, była to bowiem gwiazda przyjaźni.

RECYTATORKA X - wolne

Nie zadzieraj nosa nawet wtedy, kiedy nie jesteś całkiem głupi!
Kto na pstrym koniu jeździ, nie powinien się dziwić, że gubi przyjaciół.
Oni musieliby towarzyszyć jego powadze, a to takie męczące.
Kto skończył naukę, powinien dobrze wiedzieć,
jak nieskończenie wiele jest rzeczy, których jeszcze nie umie.
Zrozumiałość: Nadęta głupota!
Także inni wiedzą to i owo.

RECYTATORKA XI Kuba Siemieniuk

Przyjaciel nie stawia wymagań, nie uważa, że coś się jemu należy,
lecz wszystko przyjmuje jako dar.
Wyrazem dla niego najbardziej znanym i drogim jest: „Dziękuję”.
Mało dajesz, gdy dajesz tylko ze swego bogactwa,
ale jeśli dajesz siebie samego, wtedy dajesz naprawdę.
Są ludzie, którzy dają z radością i radość jest dla nich nagrodą.
Dobrą rzeczą jest dawać, gdy nas proszą,
ale lepszą jest tak czynić,
kiedy niczego od nas nie żądają.

(W czasie recytacji harcerze przekazują sobie róże oraz wręczają je publiczności?)

RECYTATOR XII – Kuba Chomaniuk

Życie jest życiem z innymi!
Życie takie oznacza: że z innymi dzielę wszystko,
że nie sprowadzam na innych cierpienia.
Muszę ich przyjąć. Muszę ich pokochać. Muszę ich docenić.
Życie, miłość, szczęście bez innych, to czysta utopia!
Jesteśmy związani z innymi tysiącem więzów.
Moje życie zależy od życia innych,
gdyż żadne życie nie rozwinie się samo.
Mogę rozkwitnąć tylko dzięki nim – tym drugim.
Potrzebuję ich nie tylko dlatego, że tak wiele mogę dla nich uczynić.

MAŁY KSIĄŻĘ

Dopiero na Ziemi, po rozmowie z lisem uświadomiłem sobie,
że potrzebuję róży, że tak wiele dla mnie znaczy.
Potrzebuje jej dlatego, że tak wiele mogę dla niej uczynić.

RECYTATORKA XIII – Daria (młodsza)

Lubić ludzi znaczy: cieszyć się razem i nimi w dniach radości,
a w trudnych godzinach mieć dla nich pomocną dłoń i serce niosące pociechę.
Lubić ludzi znaczy: nie szukać wygody tylko dla samego siebie,
lecz otworzyć serce i zrobić w nim miejsce dla innych.

MAŁY KSIĄŻĘ

Lubię ludzi. Są bardzo interesujący. Różnych ludzi spotykałem wędrując po Ziemi, ale najbardziej cenię sobie tych zwykłych, szarych, prostych. Tych o wrażliwym sercu
i wielkim umyśle.


RECYTATOR XIV – Kuba Siemieniuk

Jesteś kimś nowym, kiedy patrzysz w niemym zadziwieniu na słońce wschodzące
o brzasku. Jesteś szczęśliwy, bo twoje oczy widzą, ręce czują, nogi niosą.
Kiedy śpiewasz, bije twe serce.
Jesteś kimś nowym, kiedy patrzysz na ludzi i rzeczy czystym i ciepłym spojrzeniem,
kiedy umiesz się jeszcze cieszyć z polnych kwiatów
rosnących przy drodze twojego życia.
Jesteś kimś nowym! Pamiętaj!

(W trakcie recytacji do drugiego serca wpisywane jest hasło: „Rok prostego człowieka”)
RECYTATOR XV – Gabryś K.

Przyjdź i pozwól nam uczynić każdy rok „rokiem człowieka”
całkiem prostego, zwykłego człowieka.
Nie rok kobiet ani rok mężczyzn.
Po prostu i zwyczajnie „rok człowieka” zwyczajnego, szarego, przeciętnego,
żyjącego w zwyczajnym dniu, pod zwyczajnym słońcem.

Piosenka „Opadły mgły, wstaje nowy dzień”

RECYTATORKA XVI - Bartek

Tyle jest niewiadomych w mym życiu.
Powiedz mi, Mały Książę,
„w jaki sposób mogę uczynić to, co powinnam czynić?”

MAŁY KSIĄŻĘ

Wzrastając tam, gdzie jesteś,
w chwili, którą przeżywasz,
z osobami, które cię otaczają… … jak drzewo.

RECYTATOR XVII - wolne

Drzewo. Drzewo, mój przyjacielu, rośnij dla siebie i dla mnie.
Rośnij dla innych ludzi, bo potrzebujemy ciebie,
aby oddychać i ogrzewać się, aby żyć.
Nie jesteś samo na świecie.

RECYTATORKA XVIII – Daria Dobreńko

Źródło, oczekuję od ciebie wody żywej pomiędzy brzegami mojej codzienności,
bez ciebie byłbym wodą stojącą, która umiera.
Słońce, oczekuję od ciebie światła na moją drogę dnia.
Bez ciebie byłbym tylko dzieckiem nocy zagubionym na drodze.
Bez wyjścia.
Wietrze, oczekuję od ciebie siły, która napełni moje ustawione żagle.
Bez ciebie byłbym tylko barka wyrzuconą,
która może by wpłynęła do portu,
nigdy jednak nie przekroczyłaby granicy mola.
Wietrzyku, oczekuję od ciebie tchnienia, aby podjąć swój lot.
Bez ciebie byłbym ptakiem, który włóczy się po błocie.

MAŁY KSIĄŻĘ

Opuszczam was ze smutkiem, bo chyba i wy zostaliście moimi przyjaciółmi. Odchodząc, życzę wam, by wasze wybory życiowe były mądre, jak mądre są słowa, które dziś usłyszeliśmy. Chciałbym też, aby droga, którą będziecie dalej podążać, nie była usłana cierniami – lecz uśmiechem, radością. Liczyć się jednak musicie i z tym, że nawet jeśli będzie usłana różami, to przecież róże mają również kolce. Ale w końcu „wszystkie drogi prowadzą do ludzi”.

Piosenka „żeby była taka noc" lub "jaki był ten dzień"

(Na początku piosenki Mały Książę schodzi ze sceny, a później wraca i dołącza do wszystkich uczniów, którzy wspólnie śpiewają i trzymają się za ręce)

Offline

 

#2 2011-11-20 21:49:52

dh.Marta

Administrator

Zarejestrowany: 2010-11-08
Posty: 159
Punktów :   

Re: Przedstawienie w Supraślu

Klaudia i Michał Sacharczuk powinniście wybrać sobie role!

Offline

 

#3 2011-11-20 21:50:59

dh.Marta

Administrator

Zarejestrowany: 2010-11-08
Posty: 159
Punktów :   

Re: Przedstawienie w Supraślu

Jeszce jedno! jezeli ktoś nie chce brać udziału w przedstawieniu, a chce z nami pojechac to nie ma problemu! trzeba się tylko do mnie zgłosić

Offline

 

#4 2011-11-24 09:24:37

dh.Marta

Administrator

Zarejestrowany: 2010-11-08
Posty: 159
Punktów :   

Re: Przedstawienie w Supraślu

Karina zapisała się na rolę VIII i X  więc zostaje jeszcze jedno wolne - XII

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
NabĂ­zĂ­me samonosnĂŠ betonovĂŠ nĂĄdrĹže vhodnĂŠ